Wyjątkowe spotkanie z Krzesimirem Dębskim i Piotrem Szelągowskim, prezesem Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kresowego, odbyło się w czwartek 10 maja w bibliotece w Koziegłowach. Przyczynkiem do rozmowy była książka Krzesimira Dębskiego „Nic nie jest w porządku. Wołyń moja historia rodzinna” w której opisał dzieje i historię swojej rodziny na tle historycznych wydarzeń na Kresach Wschodnich.
Temat okazał się trudy ale ważki. Rozmowy toczyły się wokół historii Ukrainy i nacjonalistycznych prób marginalizowania zbrodni dokonanej na Polakach 11 lipca 1943 roku.
Było również wiele pytań dotyczących tego jak pracować nad polsko-ukraińskim pojednaniem. Krzesimir Dębski na te pytania odpowiadał jednoznacznie – Ukraińcy musza przyjąć do wiadomości fakty, a fakty są jednoznaczne. Muszą odsunąć się od nacjonalistów(…)odsunąć ich w niepamięć, w niesławę.
Na Sali część publiczności okazała się blisko związana z Kresami, rodzinnie i kulturowo, dlatego nie brakowało wspomnień, wzruszeń i emocji.
W Czerwonaku rokrocznie, 11 lipca, oddajemy cześć ofiarom masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu pod pomnikiem „Gloria Orlikom Kresowych Stanic” przy ulicy Okrężnej 5.