Wielka Puszcza to miejsce tętniące życiem, pełne zamieszkałych ją krasnoludów, nimf i innych mitycznych stworzeń. W ten z pozoru sielankowy krajobraz wkrada się widmo wojny z wrogiem, który od dziesięcioleci nie zapuszczał się w tę dziką krainę. W Puszczy pojawiają się ludzie a wszystko wskazuje na to, że nie jest to przyjacielska sąsiedzka wizyta.
Kilkoro krasnoludów, przyjaciół, którzy razem dorastali szykują się do walki, a każdy z nich ma inne zadanie do wykonania. Wchodzą w dorosłe życie, czas zabawy dobiegł końca, wszystko przestaje być czarno białe, a wybory proste.

            Miłośnicy gatunku, fani Tolkiena i Sapkowskiego, na pewno znajdą tutaj spora dawkę soczystych, krwawych bitew i  zwrotów akcji. Autor przykłada dużą wagę do szczegółów, jest skrupulatny a książka jest bardzo przemyślana. Opisy oręża czy konkretnych potyczek są bardzo autentyczne, choć w moim odczuciu brakuje im trochę dynamiki, co pozwoliłoby czytelnikowi, który nie zna się na broni, przeżyć sceny walk jeszcze bardziej intensywnie. Widać jednak ogromną pracę jaką autor wniósł w tworzenie konkretnych postaci. Ich emocje, motywacje i niejednoznaczność, to mocna strona tego debiutu i choć trochę brakuje mi tutaj silnych postaci kobiecych liczę, że kolejne tomy zaspokoją ten niedosyt.

            Olgierd Adamczak to młody twórca, ma zaledwie 16 lat. Napisał książkę, która swą objętością,  niebanalną treścią, ciekawymi bohaterami i zaangażowaniem czytelnika zawstydzi niejednego dorosłego. To mocny gatunkowy debiut, który może okazać się wspaniałym początkiem literackiej drogi. Życzę mu powiedzenia i trzymam kciuki.

Olgierd Adamczak jest mieszkańcem naszej gminy a książki możecie wypożyczyć w bibliotece głównej i filiach. Wypatrujcie wkrótce  informacji na naszej stronie i w mediach społecznościowych o spotkaniu autorskim z tym wyjątkowym, młodym twórcą.

Agnieszka Jopp