Joanna Kuciel-Frydryszak „Służące do wszystkiego”
Polska, początek XX wieku. Dla wielu biednych, wiejskich dziewcząt jedyną szansą na ucieczkę ze wsi do miasta jest zatrudnienie się jako służąca w domu jakichś „wielmożnych państwa”. Mimo, że z dzisiejszej perspektywy warunki zatrudnienia są najczęściej skandaliczne, tysiące młodych kobiet, a często tak naprawdę jeszcze dzieci, decyduje się wyruszyć do miasta w nadziei na lepsze życie.
Autorka wnikliwie analizuje sytuacje służących, warunki ich pracy, skupia się na detalach, dokładnie obrazując czytelnikowi, z czym mierzyły się ówczesne służące. A było z czym się mierzyć… Służące pracowały w bardzo trudnych warunkach, były niejednokrotnie całkowicie uzależnione od ludzi, którzy je zatrudniali, dopuszczano się wobec nich przemocy każdego rodzaju- psychicznej, fizycznej, ekonomicznej i seksualnej. Czytając o tym wszystkim w 2024 roku naprawdę ciężko uwierzyć, że jeszcze sto lat temu bycie „służącą od wszystkiego” niejednej dziewczynie wydawało się być jedyną perspektywą na przyszłość.
Podobnie jak „Chłopki” tak i ta pozycja Kurcel-Frydryszak to kopalnia wiedzy, ale też doskonała okazja do refleksji nad historią, co by nie mówić, wcale nie tak odległą, kobiet i ich roli w społeczeństwie. Trudnej roli, trzeba podkreślić.
Książka dostępna w Czerwonaku, Koziegłowach i Owińskach.
Izabela Nowak