Lech Wilczek „Moje życie z Simoną Kossak”

Jakiś czas temu polecałam „Simonę” Anny Kamińskiej. Tak bardzo zafascynowała mnie postać Simony Kossak, że postanowiłam sięgnąć po książkę napisaną przez jej życiowego partnera- Lecha Wilczka. Wilczek w swoim opracowaniu zawarł ciekawe historie i anegdoty dotyczące Simony, ale także, a może przede wszystkim- 460  fotografii jego ukochanej Puszczy Białowieskiej i „Dziedzinki”, w której mieszkali wiele lat.

Lech wilczek był znakomitym fotografem zajmującym się uwiecznianiem na zdjęciach przede wszystkim zwierząt i szeroko rozumianej przyrody. Nic zatem dziwnego, że czytelnik sięgający po „Moje życie” otrzymuje niesamowite, naprawdę niesamowite ujęcia, od których nie sposób się oderwać. Fotografie to jedno, drugie to oczywiście historie z ich życia, które są moim zdaniem doskonałym „dopełnieniem” biografii Simony Kossak. Anegdoty, które pokazują bohaterkę mniej w kontekście naukowczyni, a bardziej jako po prostu człowieka. Czytałam z zapartym tchem i ciągle było mi mało. Czuję niedosyt, ale  chyba ona już zawsze we mnie będzie, bo Simona to po prostu niezwykła postać.

Nie napiszę, że polecam każdemu, bo uważam, że pierwszym krokiem powinno być zapoznanie się z biografią Simony napisaną przez Annę Kamińską. Dopiero urzeczeni tą historią, niczym już wisienkę na torcie pochłoniecie „Moje życie z Simoną Kossak”. Taka i tylko taka kolejność ma sens.

Dostępna w Czerwonaku i Owińskach.

Izabela Nowak

Przejdź do treści