Maria Mamczur „Gruba. Reportaż o wadze i uprzedzeniach”

Dlaczego gruby jest gruby? Dlaczego chudy jest lepszy niż gruby? I dlaczego choć gruby chce być chudy, tak często mu się to nie udaje? Bo za dużo je, a za mało się rusza? Przecież wystarczyłoby zrobić to i tamto albo wręcz przeciwnie- nie robić tego czy tamtego, a wymarzona (koniecznie szczupła) sylwetka byłaby na wyciągnięcie ręki.

To nie jest książka o zdrowym odżywianiu, niema  w niej recepty na to, jak wyrwać się z nadwagi czy otyłości, są za to rozmowy z ludźmi, których waga nie mieści się w tzw. Kanonie piękna. Opowiadają o swoim życiu prywatnym, zawodowym, o swoim dzieciństwie, czasach dorastania, a wszystko to w kontekście otyłości- tak bardzo znienawidzonej przez społeczeństwo. Fat shaming, fatfobia-  znacie te pojęcia? Od niedawna powoli zaczyna się mówić o tym, dlaczego strach przed tłuszczem (fatfobia) albo zawstydzanie ludzi tylko dlatego, że ich BMI jest wyższe niż przewiduje norma (fat shaming) jest najzwyczajniej w świecie zły. Maria Mamczur stara się zrozumieć, skąd we współczesnym społeczeństwie wzięła się niechęć/ nienawiść wobec otyłych osób? I czy na pewno mamy z nią do czynienia dopiero od kilku/ kilkunastu lat? Jaką rolę w tym wszystkim odgrywają social media, w których pokazywane są raczej szczupłe i wysportowane ciała, które utożsamiamy ze zdrowiem (ale czy zawsze między jednym a drugim można postawić znak równości?) niż te z fałdami tłuszczu? Nawet jeśli widać jakieś zmiany w tym trendzie, to są one słabo widoczne, o czym przekonują bohaterki reportażu. Tak, bohaterki, bo dziwnym trafem body shaming zdecydowanie częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Dlaczego? To też jest kolejne z pytań, na które stara się odpowiedzieć autorka. Tych pytań na kartach książki jest dużo więcej, a odpowiedzi na nie bywają wcale nie tak oczywiste jak mogłoby się wydawać.

Tytuł na czasie i najzwyczajniej w świecie bardzo potrzebny. Wśród setek książek traktujących o dietach i odchudzaniu, „Gruba” to głos tych, których problem otyłości bezpośrednio dotyczy. A tych z roku na rok przybywa- aktualnie w Polsce co czwarta osoba zmaga się z tą chorobą. Tak, właśnie, chorobą, a nie defektem wizualnym, za które mnóstwo osób uważa problemy z nadprogramowymi kilogramami. To książka dla każdego, bez względu na wiek, płeć czy masę ciała.

Dostępna w filii w Owińskach.

 

Izabela Nowak

Skip to content