Sławek Gortych „Schronisko, które przestało istnieć”
Jeśli szukacie kryminału z charakterem, jeśli kochacie
Karkonosze i jednocześnie cenicie sobie stare, wojenne historie Dolnego Śląska,
to bez cienia zawahania polecam „Schronisko, które przestało istnieć autorstwa
Sławka Gortycha.
Artur Rajczakowski, właściciel nieczynnego schroniska „Nad
Śnieżnymi Kotłami”, ginie w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Krótko po jego
śmierci do schroniska przybywa bratanek Artura- Maksymilian. Młody stomatolog
nie ma pojęcia, że zaplanowany urlop stanie się okazją do odkrycia wielu
rodzinnych tajemnic. Nie wie też, że już od pierwszego dnia pobytu w
Karkonoszach, ktoś będzie czyhał na jego życie.
Trudno mi uwierzyć, że książka jest debiutem tak młodej
osoby, jaką jest Sławek Gortych. Absolwent wydziału stomatologicznego, pasjonat
gór, napisał bowiem powieść tak wciągającą, okraszoną niebywała dawką historii.
W „Schronisku” przeszłość miesza się z teraźniejszością, a wnikliwe obserwacje
autora pozwalają czytelnikom nie tylko spędzić kilka godzin na prowadzeniu
śledztwa, ale również najzwyczajniej w świecie lepiej zrozumieć bardzo
zagmatwaną historię Dolnego Śląska.
Powieść polecam każdemu, jednak nie da się ukryć, że będzie
ona szczególnym „smaczkiem” dla tych czytelników, którzy znają Karkonosze, są
miłośnikami gór, bo znając je można totalnie zatopić się w lekturze, odnosząc
wrażenie, że jest się w samym centrum akcji. A dla każdego, komu „Schronisko”
przypadnie do gustu mam dobrą wiadomość- można sięgnąć po drugi tom historii, z
którym mam zamiar jak najszybciej się zapoznać.
Książka dostepna we wszystkich naszych bibliotekach.